Nowość 2021 Marc Jacobs Daisy Spring #21 [AROMA]
Porównanie Trzech nowości od Marca Jacobsa z serii Daisy Spring
Dziś zapraszam na testy trzech musujących zapachów w odcieniach zieleni i różu. Jak zwykle kolektory sławnych stokrotek Marc Jacobsa są beztroskie, pełne optymizmu i pełne promieni wiosennego słońca, a tego nam teraz potrzeba najbardziej.
Daisy Marc Jacobs Spring delikatnie zapach nawiązujący po podstawowej wersji Daisy, jestem przekonana, że w bazie ukryte są akordy piżma :) Zapach niesamowicie zabawny i energetyczny, z czystą nutką zielonego kardamonu owiany akordem pięknych pąków różowych róż, natomiast w bazie promienne i jednocześnie lekko wyrafinowane białe drzewo.
Daisy Marc Jacobs Eau So Fresh Spring, subtelniejsza i bardziej świeższa wersja klasyka Eau So Fresh, w akordzie przede wszystkim nuta ziaren japńskiej herbaty Matcha, prócz tego akord kwiatów zielonej herbaty a pewnie na lekkie osłodzenie kompozycji różowy pieprz. Zapach figlarny, dynamiczny. Takie zobrazowanie słonecznej łąki :) Delikatnie pobłyskujący zapach ogórka, choć w składnikach oficjalnych trudno go szukać.
Daisy Love Marc Jacobs niesamowity słodziak, rześki, czarujący i śmiały. Znajdziemy tu iskrzący się akord mleczka figowego i soczysty zapach tegoż owocu, tak soczysty, że aż stajemy się wręcz spragnieni... czystości w tej słodyczy dodaje aromat różowej piwonii, niesamowicie naturalistycznie brzmiący.